piątek, 5 lutego 2010
made of paper
Na co dzień noszę niewiele biżuterii. W ciągu dnia towarzyszą mi jedynie zegarek i obrączka. Wieczorem zamiennie pojawiają się jeszcze kolczyki lub nowoczesne korale. Niezwykle rzadko noszę pierścionki lub broszki. Prawie nigdy nie zakładam bransoletki. Naszyjniki zdecydowanie nie są mi bliskie. Mimo wszystko postanowiłam poszukać inspiracji na warsztatach z projektowania biżuterii Anny Orskiej pod tytułem made of paper. Projektantka słynie z minimalistycznych form, które wydają mi się interesujące. Na warsztatach po krótkim wstępie prowadzącej cała grupa zabrała się do tworzenia. Fantastyczne w naszym spotkaniu były finalne efekty. Używaliśmy tych samych materiałów a każdy z nas zrobił rzeczy totalnie odmienne. To lubię w ludziach- każdy jest inny!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
A gdzie takie warsztaty się odbywają?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
E.
Gorąco polecam :
OdpowiedzUsuńwww.spot.poznan.pl
www.orska.pl
i pozdrawiam serdecznie,
Panna cukiernica